Nie wiem czy pomogę bo ja trenuje koszykówke (badania mamy łączone z sekcją siatkóki) ale z tego co się orientuje to wszyscy mają podobnie. Najczęściej jednego dnia masz labratorium czyli mocz, krew, EKG. Następnego dnia idziesz na bilans i standardowo jak w juniorach starszych: wzrost, waga, obwód klatki piersiwej. Do lekarza: zmieży ciśnienie, zrobi wywiad, omówi wyniki, obsłucha, majtki w dół poogląda czy wszystko masz na sowim miejscu potem na chwile tyłem wypniesz się popatrzy w kakałko czy tam wszystko ok i tyle. Jak nie będziesz wymyślał sobie chorób to 15 minut i będziesz miał na 6 miechów spokój.