Badania piłkarskie

Cześć. Mam pytanie jak wyglądają badania w klubie ale nie pytam o juniorów tylko już dorosłych. Różnie się słyszy a chciał bym wiedzieć jak.

Nie wiem czy pomogę bo ja trenuje koszykówke (badania mamy łączone z sekcją siatkóki) ale z tego co się orientuje to wszyscy mają podobnie. Najczęściej jednego dnia masz labratorium czyli mocz, krew, EKG. Następnego dnia idziesz na bilans i standardowo jak w juniorach starszych: wzrost, waga, obwód klatki piersiwej. Do lekarza: zmieży ciśnienie, zrobi wywiad, omówi wyniki, obsłucha, majtki w dół poogląda czy wszystko masz na sowim miejscu potem na chwile tyłem wypniesz się popatrzy w kakałko czy tam wszystko ok i tyle. Jak nie będziesz wymyślał sobie chorób to 15 minut i będziesz miał na 6 miechów spokój.

Obecnie w Odrze pykam we wszystkich klubach bdania wyglądały tak samo jak ci Pogoń91 opisał. Nie stresuj się bo raczej co 6 miechów cie to czeka. Przywyczaj się po porostu i tyle.

Gram 15 lat jako wychowanej w GKS aktualnie w Ruchu. Jak miałem 16 lat szłedłem z dorosłymi ale teraz z tego co widze to się zmieniło i idziesz dopiero jak masz 18 (chyba lepiej Tak jak chłopaki pisali. Jednego dnia EKG i krew drugiego idziesz na bilans i standardowe badania jak co 6
 miesięcy: wzrost, waga, obwód klatki, pytania o kontuzje i inne poblemy ze zdrowiem i takie tam. Potem mierzy ciśnienie, obsłucha, pomaca jaja, na chwile ci w dupe popatrzy i będziesz wolny. Jak będzie służbista to jeszcze na kozetce ci nogmi porusza chwile. Najlepiej na wszystko mów że nic ci nie jest bo ci nie podbije badań tylo wyśle na dodatkowe badania. Lepiej jak już będziesz miał podbite się przyznać że coś ci dolega (o ile w ogóle)

Mówimy oczywiście o okresówce?  Masz te same badania co w juniorach. Mocz, krew, EKG. Jak bogatszy klub to ci też USG brzucha strzelą ale najczęściej po taniości wymagane minimum. Potem jak już chłopaki pisali. Waga, wzrost, obwód klaty, ciśnienie, do lekarza obsłucha obgada wyniki, pomaca jaja popatrzy w dupe. Jak masz 16 (i ternujesz jakieś jakieś porty wysiłkowe albo walki) 19, 24 albo skończyłeś 28 to jeszcze Ci zamerda w tył. Mało przyjemne ale raczej nie omija nikogo.  W każdym razie prywanie tego nie załatwisz. To nie wizyta u dentysty tylko bilans w klubie.

Badania jak badania. Tak jak chłopaki pisali. Najpierw do pielęgniarki potem do lekarza. Pomierzą, poważą, koleś pomaca kulki popatrzy w kakałko i po krzyku. Trzeba przeżyć raz na 6 miesięcy i tyle. Mnie akurat w dupe merdali jak miałem 20 wieć nie jest wszędzie tak jak Jankes86 pisze albo od jego czasów coś się zmieniło. Pociesz się, że chłopaki z zapasów mają gorzej bo w wieku 16 lat idą.

Z dorosłymi idziesz dopiero jak jesteś dorosły nie ma znaczenia czy grasz w juniorach czy nie. Aktualnie pierwszy raz normalnie nie z młodzikam idzie rocznik 2001. Trochę inaczej jest w sekcjach sztuk walki i podnoszenia ciężarów bo oni chyba faktycznie idą jak mają 16 lat. Badania już ci chłopaki opisali. Krew, EKG, do pielegniarki: waga, wzrost, klata,  wzrok, do lekarza: kilka prostych pytań, obsłucha, gacie w dół pomaca z przodu popatrzy w tył i tyle. Najgorzej pierwszy raz no i potem jak się jest w roczniku gdzie przez kake badają bo z tego co piszecie to w każdym klubie inaczej to wygląda. U mnie przy pierwszym bilansie (18 lat) podchodziłem do tego badania potem jak miałem 20 no i teraz w styczniu (mam 22) wiec co dwa lata. Sam bilans co 6 miesięcy to akurat wszędzie tak samo.

Dzieki za odpowiedzi. Troche sie stresowalem. Juz na szczescie jestem po no i badania wygladaly jak jankes pisal z ta roznica ze juz teraz na pierwszym bilansie przez komin badali. Z jednej strony ch**jowe badanie niewiadomo po co z drugiej moze lepiej, ze juz mam je za soba. W koncu kazdy ziomek z rocznika do niego podchodzil. Samo to badanie bede mial znowu dopiero za trzy lata wiec tragedii nie ma. Kolejny bilans tak jak wszyscy pisali za 6 miesiecy to standard u kazdego zawodnika. Jeszcze raz dzieki za odpowiedzi.  PS. MKS_bielsk. Pewnie sie kiedys spotkamy na boisku.

K***a stary pytanie zadałeś. Badanie jak badanie. Każdy koleś w drużynie ma to samo więc nie wiem czym się przejmowałeś. @Fighter nie wiem o czym piszesz też boks trenuje i 4 lata temu stawałem na bilansie jako 16 latek już z dorosłymi. Badania jak badania - nie przeżywałem. Każdy koleś z sekcji musiał przez to przejść.

Podbijam temat czy ma ktos jakies znajomosci i czy w ogole mozna to prywatnie zalatwic. Mialem w zeszlym roku pierwszy raz i wolal bym zaplacic i to ominac jednak. Malo przyjemne dla kolesia dac se komin przetkac. No i czy wszyscy maja wstawke zawsze wrzesien i marzec ? Pzdr i dzieki za help.

Odpowiadając Ci. Możesz zrobić badania prywatnie zabronić Ci nikt nie zabroni ale prawdopodobnie w klubie i tak dostaniesz wezwanie i będziesz musiał iść że wszystkimi. Co do terminu to każdy klub sam sobie wyznacza. Masz mieć ważne badania i tyle. Co do samego badania to nie wiem czego się dygasz. Zmierzy, zwazy, obsłucha pomaca czy masz zdrowe jaja, na chwilę popatrzy w dupe czy nie masz hemoroidow ani tam innych problemów i czy zdrowy jesteś. Jak jesteś w roczniku to fakt będzie Ci merdał w tył ale badanie jak badanie. Każdy koleś który gra je przechodzi tak samo Ty musisz i nie masz co się nad tym zastanawiać. Iść zrobić co będą kazali i wyjść. Mam 32 lata i nie pamiętam żeby jak ja mialem 18 lat na necie się żalił ktoś, że ma wstawke w klubie albo próbował prywatnie załatwiać.

18 w tym roku. Miałem kwalifikacje w klubie na początku stycznia. Tak jak pisali wyżej badania jak w juniorach tylko poszerzone laboratoryjne no i niestety sprawdzają jajka i dupe. Że mam 18 i był to mój pierwszy bilans w seniorach musiałem dać się tam zbadać nazwijmy to "doglebnie" bez wchodzenia w szczegóły bo każdy wie o jakie badanie chodzi. Jak poczytałem forum to widzę, że wszędzie wygląd to tak samo. OriginSparku masz 32 lata i gadasz, że za twoich czasów nikt się nie żalił tylko stawał na kwalifikacji. Ale to już nie jest komuna i jednak powinien być większy szacunek dla zawodnika niż kiedyś.

@Wiślak_19 sory ale @OrginSparku ma racje. Ty masz 18 lat i pier*olisz o barku szacunku.  Kwalifikacja dwa razy w roku to normalna rzecz u każdego faceta, który zawodowo a nie rekreacyjnie trenuje sport. Ja też mam 18 lat trenuje BJJ. Jak wszyscy w sztukach walki dostaliśmy pierwsze wezwania jak mieliśmy 16 lat. Badania na Kwalifikacji standardowe te co w juniorach starszych. Jedynie to, że poszerzone badania krwi i wywiad z lekarzem dłuższy no i że na pierwszej kwalifikacji w danym roku na chwile trzeba zdjąć boksy i pomaca nabiał, faje no i chwile w tyłku pogrzebie. Nie jest przyjemne ale każdy koleś w klubie jak nie od 16 to od 18-stki raz do roku to samo przechodzi. U nas kwalifikacja zawsze jest pierwsze 2 tygodnie marca i pierwsze dwa tygodnie września ale klub sam to sobie ustala. Jak już @Wiślak_19 coś jest nie do końca to to, że Ty miałeś kwalifikacje dopiero teraz a my musieliśmy iść już jak mieliśmy 16lat. 

19 lat obecnie gram w Arce. Nie ma się co dygać normalne badania, które każdy dorosły zawodnik przechodzi. Pobiorą krew, EKG. Potem do piguły wzrost waga wzrok i obwód klaty. Dalej przed komisje pogadają pooglądają. Potem piątkami za parawan gacie w dół poogląda jaja raz w roku idziesz na chwile przed kozetkę i przetka dupę. Potem czeka się 15 minut dostajesz pieczątkę z kategorią w książeczce zdrowia i na 6 miesięcy ma się spokój. Też miałem stres jak w zeszłym roku pierwszy raz stawałem na kwalifikacji ale tego się nie obejdzie trzeba się przyzwyczaić. Każdy to przechodzi.

No ja niedawno zmienilem klub i wszedzie tak samo kwalifikacja wyglada. Krew kal ekg wzrost waga do lekarz milion pytan przy okazji pomaca jaja i badanie przez odbyt. Jak wszedzie badania tylko 6 miesiecy wazne i potem znowu staje sie na komisji.